Fragment: "Książka niniejsza jest odcinkiem skondensowanej historii opowiedzianej tak, jak jąwidziałem. Jedynym moim zamiarem jest podanie dokładnego sprawozdania z wypadków Rewolucji Październikowej, kiedy to bolszewicy na czele robotników i żołnierzy zdobyli władzę w Rosji i oddali ją w ręce rad."
"Podszedł do Emmy, skrępował jej ręce na plecach i przeciął sznury, którymi była przywiązana do konia. Nie stawiała żadnego oporu. Założywszy jej przepaskę na oczy, Verdoja wziął dziewczynę na ręce. Po odgłosie jego kroków zorientowała się, że są w jakimś głuchym pomieszczeniu. Czuła, że niesie ją to w górę, to w dół; powietrze stawało się coraz cięższe. Wreszcie usłyszała trzask zamykanych drzwi i...
Alchemia kariery
Bierz życie w swoje ręce!
Drodzy czytelnicy!
Wznawiamy naszą książkę, bo… okazała się "prorocza": Dziś, gdy na świecie tyle zmian, ważne i poważne instytucje drżą w posadach, trudno liczyć, że korporacja wyręczy Cię w planowaniu i realizacji ścieżki kariery, lub że niewidzialna ręka rynku ochroni Cię, jeśli podejmiesz działalność gospodarczą…
Jednocześnie to co DZIAŁA,...
„Dziadek do orzechów” to opowieść pełna niesamowitych wydarzeń.
Klara i jej brat co roku otrzymują od swojego ojca chrzestnego wspaniały świąteczny podarunek. Tym razem w ręce dziewczynki trafia postać dziadka do orzechów. Od tej chwili w domu dzieci dzieją się rzeczy niezwykłe…
“Prawie się pocałowaliśmy, ale odzyskałam rozsądek i cofnęłam się. Oboje jednocześnie wyszeptaliśmy niezręczne przeprosiny. Bo to był nasz wspólny błąd. Włożył ręce do kieszeni, jakby nie wiedział, co z nimi zrobić. Ja też nic już nie wiedziałam. Co by się stało, gdyby ten pocałunek doszedł do skutku? Byłyby następne? A może noc pełna zakazanego seksu?”...
„Zarzuciła mu ręce na szyję i zaczęła go całować. Otoczył go jej upajający zapach i uwierzył, że dobrze zrobił, przyjmując zaproszenie. Jego ciało płonęło. Żadnej kobiety tak nie pożądał. Wyrzuty sumienia, wątpliwości, dezorientacja - to problemy innych ludzi. Nie jego, nie tu, nie teraz…”.
Zbiór wierszy Janusza Pawłowskiego pisanych tercyną.
W Państwa ręce oddajemy zbiór wierszy Janusza Pawłowskiego, pisanych tercyną.
Tercyna to zwrotka trzywierszowa, której pierwszy wiersz rymuje się z trzecim, a środkowy z pierwszym i trzecim wierszem zwrotki następnej.
„Niektóre wieczory spędzali na spacerach, trzymając się za ręce i opowiadając sobie historyjki z przeszłości. Kiedy indziej zaś rezygnowali z kolacji na rzecz niekończących się pocałunków i szaleńczego seksu. Will czuł, że nie odda tak rozkosznego życia bez walki. Z każdą godziną coraz bardziej kochał kobietę, która poślubiła jego wroga numer jeden...
„Zamknęła oczy. I w tym momencie poczuła dotyk ciepłych warg na ustach. Czyżby umarła i poszła do nieba? Uniosła ręce, zarzuciła je Dylanowi na szyję i odwzajemniła pocałunek. Nie mogła uwierzyć we własne szczęście: Dylan całuje ją na plaży, o zachodzie słońca. Rozkoszowała się chwilą, ciałem, do którego przylegała, smakiem ust, które swoim kunsztem doprowadzały ją do obłędu”.
Pozornie zwykła sprawa zaginięcia obudzi zmory przeszłości. Londyn, rok 1986. Kiedy syn jednego z magnatów finansowych znika bez śladu, śledztwo trafia w ręce Megan Stanford, detektywa z Wydziału Osób Zaginionych. Kim jest porywacz i czego chce? Policja nie ma pojęcia, że w grze z psychopatą bierze udział ktoś jeszcze. Ktoś dla kogo właśnie rozpoczął się wyścig z czasem, a stawką jest śmierć...